Rośnie liczba turystów, którzy jesienią, czyli już po najbardziej popularnym sezonie wakacyjnym, odpoczywa w nadmorskich polskich kurortach. Jak wynika z szacunków platformy rezerwacyjnej VacationClub, liczba rezerwacji w hotelach i apartamentach na wynajem nad polskim Bałtykiem dokonanych w okresie od września do listopada była średnio o prawie 5,5 proc. większa niż w tym samym okresie w ubiegłym roku. Obłożenie dochodziło nawet do 90 proc. Turystów z Polski i zagranicy przyciągnęła dobra pogoda oraz coraz lepsza infrastruktura turystyczna nad polskim Bałtykiem – przekonują eksperci.
–Branża turystyczna może mieć powody do zadowolenia. Jesień to kolejny okres z rzędu, w którym notujemy wzrosty rezerwacji. W hotelach dochodziły one do ponad 8 proc. we wrześniu, w porównaniu z ubiegłym rokiem, i 5,5 proc. za cały okres – mówi Magdalena Rybicka z sieci Zdrojowa Hotels. - Również sektor wakacyjnych apartamentów zanotował wzrosty w tym czasie w porównaniu z jesienią 2017 roku– dodaje Krystyna Wróblewska, założycielka VacationClub.
Zdecydowanie największą popularnością wśród turystów cieszył się wrzesień – obłożenie w tym miesiącu w apartamentach o najwyższym standardzie wynosiło nawet 90 proc. Skąd taka popularność Bałtyku poza miesiącami wakacyjnymi? – Na pewno dużą rolę odegrała piękna pogoda. Jednak to nie jedyny czynnik wpływający na dobre wyniki branży. Równie istotne jest coraz lepsze przystosowanie polskiego wybrzeża do rosnących wymagań urlopowiczów. Inwestycje w infrastrukturę turystyczną odbijają się później na wynikach– twierdzi Krystyna Wróblewska.
Jesienią łatwiej o rezerwację „last minute”
Jak wynika z szacunków Vacationclub z roku na rok rośnie tendencja przyjazdów nad polski Bałtyk turystów zagranicznych: głównie z Niemiec, Skandynawii i Wielkiej Brytanii. Ale co ciekawe, w sezonie wakacyjnym nadal w przewadze są rodzimi wczasowicze.
Większą popularnością cieszą się także rezerwacje okołoweendowe „last minute”. Latem w wielu kurortach obłożenie jest na tyle wysokie, że trudno na ostatnią chwilę znaleźć dobre miejsce w hotelu lub apartamencie. Trochę inna sytuacja jest po tzw. wysokim sezonie. Zwłaszcza jeśli sprzyja dobra pogoda. Jeśli prognozy na weekend są pomyślne, wielu turystów decyduje się na spontaniczny jesienny wyjazd nad morze.
–W sektorze apartamentów na wynajem obserwujemy w tym czasie wyraźny wzrost zainteresowania najlepszymi apartamentami, oferującymi najwyższy komfort, położonymi najbliżej morza oraz z dostępem do usług dodatkowych na miejscu, takich jak nowoczesne strefy SPA czy kryte baseny – komentuje Krystyna Wróblewska. – Można to wiązać z mniejszymi kosztami, w porównaniu do cen z lata. Nie bez znaczenia jest także fakt, że wielu Polaków tradycyjnie planuje podróże w określonych terminach, takich jak wakacje letnie i ferie zimowe. Ci, którzy decydują się na spontaniczny wyjazd jesienią, nierzadko posiadają większe możliwości finansowe– mówi ekspert VacationClub.
Dobre prognozy dla hotelarzy na zimę
Czy równie dobry czas czeka hotelarzy w nadchodzących miesiącach? Nadmorskie kurorty zazwyczaj pustoszeją na przełomie listopada i grudnia, jednak Krystyna Wróblewska podsumowuje: – Widzimy spore zainteresowanie zimowymi rezerwacjami, głównie w okolicach Sylwestra – już teraz w okresie noworocznym dysponujemy tylko pojedynczymi apartamentami. To trend utrzymujący się od jakiegoś czasu, czego potwierdzeniem może być ubiegły rok, gdy zanotowaliśmy niemal stuprocentowe obłożenie w apartamentach– komentuje ekspertka.
Link do strony artykułu: https://wm.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/wzrasta-popularnosc-odpoczynku-nad-baltykiem-po-sezonie